popieram.... bez gatkow i bez stanika komfort i wygoda podczas snu to podstawa!

racja, bo wygoda jest chyba w tym wszystkim najważniejsza

_________________
Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach

Ja również podpisuję się pod spaniem bez bielizny.Przecież tylko wtedy gdy jest nam wygodnie dobrze odpoczniemy. A na codzień niezwykle ważny jest odpowiedni dobór stanika żeby piersi nie opadły. W nocy dajmy odpocząć skórze.

_________________
<zakaz reklamy>

Śpiąc odpoczywamy, odpręża sie całe ciało , więc i piersi nie mogą być uwięzione

Popieram spanie bez stanika, ciało też musi odpoczywać Jak chcemy mieć jędrne biusty i płaskie brzuch to trzeba się trochę gimnastykować!!! Może niekoniecznie 1000 brzuszków i pompek dziennie jak Aneta Kręglicka ale o ciało trzeba dbać

Ja śpię bez, jakoś tak niekomfortowo się czuję jak mam stanik na sobie podczas snu.
Chociaż jak goście czasami u nas śpią, to w staniku, bo jakoś tak niekomfortowo się czuję jak śpię bez

_________________

nie wyobrażam sobie spania w staniu

_________________

Oj nie spałam w staniku, myślę że nie jest to wygodne.

NIE dla spania w staniku.
Cyce muszą mieć trochę swobody.
Ja jak karmiłam i teraz jak będę karmić to z konieczności będzie nie dość, że stanik, to jeszcze z wkładkami laktacyjnymi...
Ale już się nie mogę doczekać spania bez stanika (pomimo, że jeszcze nie urodziłam ).



U mnie jest niebezpieczne, bo jak małż wie, to korzysta.

_________________
Pozdrowienia
Monika



TABELA CZERWCÓWEK 2010

Nie wyobrażam sobie spać w staniku .
Również jak karmiłam dziecko to przez parę ''chwil''spałam w nim,ale to tylko dlatego,że mi kapało mleczko

Jednak na dłuższą metę nie wyobrażałabym sobie w nim spać.
Po prostu niewygodnie i już

lovely_girl o tak

spanie w staniku jestbezsensowne,ja spałam tylko gdy karmiłam,a tak to bez-wolę luz



ja od zawsze spałam na brzuchu i zawsze miałam ładne,jędrne piersi no w ostatnim czasie to się zmieniło,ale to już z wiadomych przyczyn... ale pracuję nad tym

_________________
7,4 tyg [*]

7.11.2009 Kubuś 57cm 4200g

Wbrew pozorom spanie w staniku nie jest bezsensem- jego stosowanie w nocy ma swoje uzasadnienie i nie jest ono wcale głupie .

Oczywiście nie może to być stanik z fiszbinami, a raczej taki bezszwowy, nie może za mocno uciskać i nie powodować dyskomfortu.

a jakie ma uzasadnienie spanie w staniku bo wszędzie mówi się o nie spaniu w staniku dlatego pytam.

_________________

Spanie w staniku to dobry sposób, żeby utrzymać piersi w dobrej kondycji. Ja się tego dowiedziałam od chirurga plastycznego, choć z tego co wiem- nie on jeden ma takie zdanie.
Chodzi przede wszystkim o jakieś włókna, nie znam fachowej nazwy ale ma to jakiś związek z kolagenem.


edit : Jeśli wpiszesz w googlach "spanie w staniku" to wyskoczy Ci parę wyników godnych uwagi.


No i przede wszystkim jest to kwestia upodobań , ale należy pamiętać, że staniki do spania mają być miękkie, bez fiszbinek, które mogą ugniatać i wręcz deformować biuścik

Generalne, spanie służy temu aby zregenerować siły i po prostu odpocząć, więc jestem przeciwniczką zakładania stanika na noc. W końcu chodzi o to, aby się dobrze wyspać, a w staniku może być, przynajmniej mi było niewygodnie. To niezbędny element garderoby, ale w dzień, a nie w nocy, kiedy odpoczywamy, aby na drugi dzień wstać. Ewentualnie możecie postawić na miękkie staniki.

Zdecydowanie bez. Niby dobrze dobrany stanik na noc pomaga utrzymać jędrny biust, ale to nie dla mnie.

Ja słyszałam, że jak się ma bardzo duże piersi, to lepiej spać w staniku lub piżamce, która będzie je trzymała na miejscu, gdyż faktycznie może to być nieco uciążliwe. A tak, to wszyscy dookoła mówią, że lepiej bez, bo muszą odpocząć. Ile w tym prawdy? Wydaje mi się, że miękki stanik na noc to nie takie przestępstwo.

Dziewczyno nie przesadzaj jesteś młoda w tym wieku takie problemy nie żartujcie.

zdarzało mi się w staniku spać np po imprezach, jak się nocowało w kilka osób w jednym pokoju i byli tam też faceci, ale potem stwierdziłam że bez sensu mam się męczyć, toż to niewygodne i teraz śpię bez, najlepiej!

Ja sobie nie wyobrażam spania w staniku. Przecież to niewygodne, a piersi po całym dniu potrzebują odpoczynku. Moja babcia zawsze mówiła, żeby wypuścić piersi na noc, by pooddychały i odpoczęły.
Spałam raz w staniku i dorobiłam się takich odgnieceń na biuście, że przestraszyłam się że zostaną mi na zawsze na piersiach.