Violcikusik nie zrazaj sie, bo poczatki moga byc ciezkie. moze sprobuj podac ja pol godzinki wczesniej. doprawic mozesz, mozesz co prawda soli dla dzieci powinno sie unikac, ale prawda taka, ze dzieciaki okolo roku, ktore juz pokosztowaly normalnego jedzenia, nie maja ochoty jesc nieslonych, niedoprawionych potraw. pieprz, papryka, natka pietruszki, koperek, czosnek, ziola jakie chcesz - wszystko mozesz synkowi dac.

Dziewczyny doradzcie,bo wydaje mi sie ze wpadlam w rutynę i ze dieta mojego malucha jest jakas monotonna i je w koloko to samo.
szczegolnie teraz zima gdy nie ma dobrej jakosci warzyw i owocow,
czym karmicie maluchy-co wogole juz jedza dzieci okolo roku

_________________

athe uff to dobrze bo to jego jedzonko mdłe mi się strasznie wydawało i sama z siebie zaczełam doprawiać wiadomo nie za dużo ale choć trochę.Tylko że zupki też dzisiaj nie chciał jeść to na silę wcisnęłam mu kaszkę i chyba nie potrzebnie bo nie powinno się zmuszać do jedzenia...Był płacz a w dodatku nie chciał później spać , jeden wielki Koszmar.Jutro podam mu pół godziny wcześniej zupkę może to coś pomoże ...

kdedo20 mój synek zaczyna jadać już wszystko pomału ale jakoś idzie A co dajesz swojemu maluchowi?

_________________

Kdedo osmielam sie twierdzic, ze dzis te warzywa i owoce sa zawsze takie same i rowno napakowane chemia
napisz, co Twoje dziecko je? generalnie ta sama zasada: staraj sie wprowadzac mu normalne posilki, takie jak sami jecie. jeszcze zalezy, jak sobie radzi z gryzieniem i techniczna strona jedzenia choc dziecko w tym wieku juz nie powinno jesc papek, ale rozdrobnione posilki.

Violcikusik nie zmuszaj, nie ma sensu. probuj na spokojnie, ale zmusic i tak sie nie da, Ty bedziesz sfrustrowana, dziecko bedzie rozzloszczone i zaplakane, a jedzenie bedzie wszedzie tylko nie w jego zoladku. sprobuj wczesniej, sprobuj co innego, bez pospiechu.

Dziewczynki.mojemu brzdacowi wprowadzam juz to co jemy my od jakiegos czasu,oczywiscie mniej doprawione i z roznym skutkiem to je.ma 8 zebow teraz idzie mu 9 na dole i nie ma ochoty gryzc,myslicie ze to przez to ze boli go dziaselko???
czesto jak dam mu wiekszy kawalek to pozuje i wypluwa
dajeci dzieciom pomidory,ogorki, kapuste, papryke?

_________________

Kdedo skoro mu wprowadzasz wasze jedzenie, no to bardzo dobrze, a ze z roznym skutkiem, to jak najbardziej zrozumiale i owszem, mozliwe, ze mu doskwieraja dziasla i przez to jedzenie idzie gorzej. probowalas smarowac zelem?
moj poza tym mial tak ze nie chcial twardszych rzeczy polykac, gryzl, gryzl a potem i tak wyplul, np twarde jablko siekal na tysiac kawalkow, a potem i tak ladowalo na dywanie ale mu to przeszlo.
ja swojemu daje wymienione warzywa, ale jest jednak pol roku starszy. Ty przy swoim mozesz z nimi jeszcze troche zaczekac. kapusta jest wzdymajaca, a pomidor i ogorek moga podraznic. jezeli chcesz je dawac, to lepiej, zeby kapusta i ogorki byly kiszone (i w malych ilosciach), a pomidory i papryka ugotowane badz uduszone - w takiej formie beda bezpieczniejsze. z tego wszystkiego moj najwczesniej dostal pomidory, ale wlasnie ugotowane, potem papryke, gotowana w zupe kapuste, najpozniej swiezy ogorek.

athe to moj wlasnie tak sieka jedzenie i sru na dywan . i albo musze mu zmiksowac albo dopajam piersia.
a ogoreczka wlasnie dalam kiszonego bo slyszalam ze lepiej

_________________

Mój synek na szczęście jeszcze nic nie wypluł i mam nadzieje że nie nabierze takiego nawyku

A od kąd synek je tylko raz dziennie flachę i to co my to schudł 250 gram dziewczyny to normalne??? Bo trochę mnie to zmartwiło Choć synek nie należy do szczuplutkich....

_________________

violciusik maly teraz już nie bedzie tak przybierał na wadze jak wczesniej moje córka przez rok przytyła pól kg np reszte wylatała wiec mysle ze to normalne zreszta mleko sztuczne podobno tuczy wiec skoro mały nie jest mikruskiem to moze i lepiej ale oczywiscie pilnuj czy nie bedzie dalej tego chudnięcia i jakby co zapytaj lekarza

_________________

Kacper do 10 miesiąca tył po 1kg później różnie 800, 7500 gram no a teraz schudło mu się no ale jak faktycznie będzie tak dalej to porozmawiam z położna która nas jeszcze odwiedza....

_________________

a nie zaczął chodzić mały ostatnio albo ogólnie się wiecejk ruszać na świeżym powietrzu? moje córcie obie chudły jak zaczynały chodzic i w tym właśnie momencie kończyło sie przybieranie na wadze wiec mysle ze nie musisz sie martwic bo synek i tak duzo przybierał

_________________

Jeszcze sam synek nie chodzi owszem porusza się wokół stołu lub z jednego końca sofy na drugą ale sam się jeszcze nie wypuścił.Co prawda więcej się rusza bo wszędzie go pełno więc może i też dlatego....Nic zobaczymy co dalej będzie....

_________________

Podnoszę temat.

Dziewczyny, moj Leo ma teraz 13 miesięcy. ANI JEDNEGO ZĘBA! Plan dnia:
około 8:00 śniadanie - kaszka, probowąłam mu dac jajecznice z jednego jajka na masle ale plul:/
o 10 drzemka okolo 2 h
12:00 obiad( no i niestety zupki wygladaja tak ze np gotuje pomidorowa wyciagam warzywai mieso miele w maszynce do miesa do zupy wsypuje mieszanke wloszczyzny mrozona w paskach i makaron lub ryz i dodaje te zmielone warzywa z miesem zeby zupa byla gest abo on wodnistych nie lubi.
14:00 jogurcik
16:00 deserek( niestety ze słoiczków bo nie chce jeść normalnych owoców:// powoli staram sie go przywyczajać wczoraj np zjadł prawie całego rozgniecionego widelcem banana.
19:00- kolacja - kaszka

W między czasie wypija cały kubek a czasem dwa soku royal aplle jablko- gruszka albo jabłko-marchewka inne mu nie smakują.

Co o tym myslicie? aaa no i w miedzy czasie chrupie sobie wafle ryżowe czy chrupki. Chciałam mu ostatnio dać ugotowaną mini marchewkę ale wziął w ręke i rzucał po podłodze:/

_________________

Cześć Mamusie!
Nasz synek który będzie miał roczek jada już prawie wszystko:) Wiadomo że nie w takich dużych kawałkach czy mocno przyprawione . Ale je już np. chlebek z kiełbaską, z dżemem, jogurtem, z pasztecikiem, ziemniaczki z kurczaczkiem, warzywa, owoce itp. Podobnie jak my dorośli:) I też już nie bawię się w tzw. papki. A synek jak sam widzi że my coś innego jemy to on też chce. I sam trzyma w rączkach np chlebek czy kiełbaskę i się zajada.