Ja jestem fanką tatuażu, sama posiadam dość rozległe na plecach i na nodze. Nie ma co bać się bólu, jest do wytrzymania. A satysfakcja po zrobieniu jest bezcenna

Tatuaże bardzo mi się podobają i zdecydowałam się na dwie dziary póki co, w przyszłości planuję jeszcze kilka tatuaży. Jakbyście szukali dobrego tatuażysty, sprawdźcie sobie studio tatuażu <reklama> tatuaż wykonywał dla mnie ... który potrafi stworzyć ciekawe, niebanalne kompozycje.

Mam 8 tatuaży, z czego kolejny termin na nowy już tuż tuż.
Jeden malutki za uchem, malusieńki na palcu, jeden na obojczyku, reszta na przedramieniach. Nowy będzie zamykał lewe przedramię. <3
Opinie jakie są chyba każdy wie. Ale jeżeli coś się komuś podoba, nic nikomu do tego. Moje ciało - mój wybór. Niestety, jeszcze w naszym społeczeństwie dziwnie się na to patrzą...

U mnie maz chce zrobić i namawia mnie tez. W parze raźniej hehe. Ja nie powiem nawet mam na to ochotę nie wiem tylko na co trzeba zwracać uwagę przy wyborze studia tatuażu?

Nie oszczedzajcie na tatuaze jak zrobic to zrobic to dobrze a nie pozniej narzekac jak moi znajomi

Ja uwielbiam tatuaze Sama mam kilka.. to prawdziwe dziela sztuki upamietniajace waznych dla mnie ludzi i sytuacje z mojego zycia...

Na to czy czasami terminy nie są za szybko - to znaczy, że studio nie jest najlepsze, bo nie ma chętnych na tatuaże + wykonane prace mogę nie zachwycać. Kieruj się opiniami innych osób, które już są po i polecają dane studia, ale tu też uważaj, bo są osoby, które polecają bez namysłu, a praca nie jest za dobra. No i portfolio tatuażysty - widzisz co wykonuje więc wiesz co potrafi.

Ja mam tatuaże, nie lubię spotykać się z opiniami "jak będziesz wyglądać na starość" "po co Ci to" "mogłaś sobie za tę kwotę kupić coś innego" itd. To są zdania, które bardzo irytują i nie wnoszą nic konkretnego do jakiejkolwiek dyskusji... Czasami odnoszę wrażenie, że ludzie z tatuażami mają więcej tzw. oliwy w głowie niż inni. Nie krytykują przecież osób, które ich nie mają, a same są przez nie atakowane... Czy my kiedyś, tu, w naszym kraju będziemy się cieszyć z tego, że nie ocenia się ludzi po ilości tuszu pod skórą?

to jest indywidualna sprawa, ale moim zdaniem jak ktoś się waha i zastanawia jak będzie wyglądać na starość albo co ludzie pomyślą to nie jest po prostu gotowy na tatuaż.
oczywiście druga skrajność, typowa dla mlodziezy jest taka, ze sie w ogole nie mysli
do tatuazu trzeba dojrzeć, wybrać sobie wzór, a jak za rok ten wzor sie dalej bedzie podobał to dopiero zrobic

tatuaż jest super sprawą, ale trzeba być tego pewnym. Jeśli ktoś ma obawy albo boi się reakcji innych, lepiej niech nie robi

Ja mam 8 i uwielbiam je

Nie lubię, kiedy są takie, jak u starego marynarza