Mikoszka---Moje zdanie jest takie, że faktycznie boisz się, boisz się odpowiedzialności...Tak jak napisałaś, teraz "leżysz na kanapie", rodzice pomagają...Jak zdecydujesz się na dziecko, to wtedy już nie będziesz odpowiedzialna tylko za siebie, ale również za to maleństwo. Nikt z nas, nie powie Ci, czy z chwilą urodzenia się dziecka zmienisz swoje podejście, czy nie będziesz już "leniwa"...Strach jest rzeczą normalną i na pewno nie zniknie w czasie ciąży, czy urodzenia się dziecka...Ja jestem w ciąży, o dziecko staraliśmy się jakiś czas, była to nasz świadoma decyzja i mimo tego, że kochamy je bardzo i też finansowo "stać nas" na Nie, to lęk nie opuszcza mnie od początku ciąży...Czy dziecko będzie zdrowe? Czy nie urodzi się za wcześnie? Czy dam radę sama urodzić? Czy dam sobie radę jak już dziecko będzie na świecie? Pytań w głowie jest bardzo dużo...Skoro ogarnia Cię strach przed zajściem w ciążę, może nie jesteś na nią gotowa? Pamiętaj, że to musi być Wasza decyzja i nie możesz ulegać niczyim wpływom! Musisz chcieć, pragnąć, być pewną...Marudzisz o dziecku dlaczego? Może uważasz, że jako małżeństwo powinniście je mieć, lub znajomi mają to i Wy powinniście...Pamiętaj, że dziecko czyjeś pobawić przez jeden dzień, jest super sprawą, a swoje będziesz miała cały czas...Marudzenie, czy też oglądanie się za dziećmi na ulicy nie jest dowodem na to, że chcesz sama być w ciąży...Czy opieka nad dzieckiem jest łatwa? Nie, nie jest, ale jest najpiękniejszym obowiązkiem dla kobiety, która tego dziecka pragnie...Wiek nie jest żadnym wyznacznikiem, ja mam 21 lat i świadomie zdecydowałam się na dziecko i jestem szczęśliwa jak nigdy...Skąd wiesz, że za kilka lat też będziesz czuła strach? Może musisz dojrzeć do takiej poważnej decyzji...Ja osobiście nie poradzę Ci nic...Bo co, mam napisać Ci, tak zdecyduj się na dziecko, lub nie, jeszcze nie teraz...To musi być TYLKO I WYŁĄCZNIE Twoja decyzja, Wasza!Ja też nie mam doświadczenia, też się boję, ale wiem, że dziecko i to, że się na Nie zdecydowaliśmy było najlepszą decyzją w moim życiu! A Twoją decyzję pozostawiam Tobie...
|